
Dieta kojarzy się zwykle z ostrymi restrykcjami i długą listą zakazów. Nie musi jednak tak być. Wystarczy wiedzieć po jakie składniki sięgać oraz jak je ze sobą łączyć, by zrzucić nadprogramowe kilogramy w zupełnie naturalny sposób.
Podstawą każdej diety jest wytrwałość. Tylko ona zagwarantuje realne efekty, które utrzymają się na długo. Dlatego warto, aby nasz jadłospis był różnorodny i smaczny. W ten sposób unikniemy nudy, a dieta będzie czystą przyjemnością. O czym trzeba pamiętać?
Wybieraj zawsze naturalne
To bardzo prosta reguła, która pomoże ustrzec się przed wieloma niepożądanymi konsekwencjami. Zamiast wybierać przetworzone, gotowe desery lub potrawy typu fast food lepiej sięgnąć po naturalne posiłki. Te domowe, przyrządzone samodzielnie są o wiele zdrowsze i mają znacznie więcej wartości odżywczych niż jedzenie poddane obróbce technologicznej. Czasami pokusa czekoladowego batonika albo szybkiego hamburgera może być tak silna, że trudno się jej oprzeć. Warto jednak nauczyć się panować nad chwilowymi porywami. Przyrządzenie domowego burgera, czy domowych ciasteczek jest z pewnością bardziej czasochłonne, ale takie własnoręczne zrobione przekąski mają zdecydowanie mniej kalorii i nie powodują wzdęć ani bólów brzucha.
Zaprzyjaźnij się z warzywami
Dieta osoby odchudzającej opiera się w dużej mierze na warzywach. Są one zdrowe i w większości odznaczają sie niską kalorycznością. I tak jak słodycze powinniśmy jeść tylko w pierwszej połowie dnia ze względu na dużą zawartość fruktozy, tak warzywa możemy bez obaw wplatać do jadłospisu przez cały dzień. Mogą one występować w roli pierwszoplanowej jako dania główne, lub grać drugie skrzypce stanowiąc smaczną przekąskę. Grunt to polubić warzywa i próbować ich w różnej postaci. Warto też sięgać po warzywa dostępne sezonowo, np. dynię na jesień, bób w lecie, itd.
Zwracaj uwagę na to, co pijesz
Bardzo często będąc na diecie tracimy czujność i zapominamy o zagrożeniach mniej oczywistych. Uważamy na to co jemy, ale już całkowicie luźno podchodzimy do tego, co pijemy. Tyczasem duża część ze spożywanych dziennie kalorii może pochodzić z napojów. Szczególnie należy uważać na:
– herbatę – jeżeli słodzimy, należy ograniczyć ilość kubków dziennie. Przesada? Niekoniecznie! Pomyślmy, że słodzimy herbatę dwoma łyżeczkami cukru, biorąc pod uwagę, że możemy wypić 5 herbat dziennie, okazuje się, że spożywamy całkiem niepostrzeżenie 10 łyżeczek cukru, czyli ok. 120 kalorii! Czy teraz ograniczenie herbaty wydaje się rozsądne? Jeżeli nie potrafimy zrezygnować z ciepłego napoju, ograniczmy ilość dosypywanego cukru lub zrezygnujmy z niego całkowicie. Gorzka herbata tylko na początku wydaje się niezdatna do picia, ale bardzo szybko można przyzwyczaić się do tego smaku. Spróbujcie przez 3 tygodnie. Kiedy po tym czasie spróbujecie znów posłodzonej herbaty będziecie się zastanawiać, jak to możliwe, że kiedykolwiek piliście coś tak słodkiego.
– kawę – tutaj sytuacja jest analogiczna co do herbaty. Dodatkowym zagrożeniem są tutaj jeszcze wszelkie fantazyjnie podane kawy typu: latte, machiatto, czy kawy ze słodkimi syropami lub bitą śmietaną. Prawdziwej kawy, a więc kofeiny jest w nich niewiele, a zdecydowanie skład dominują cukry w najróżniejszej postaci. Nie oszukujmy siebie samych, jeżeli ograniczamy słodycze, nie próbujmy wmawiać sobie, że kawa z podwójną porcją bitej śmietany i posypką czekoladową ma ,,tylko” pomóc w orzeźwieniu.
– soki – jeżeli nie wyciskamy samodzielnie soków, musimy być ostrożni, ponieważ te, które proponuje się nam w sklepach mają zazwyczaj bardzo wysoką zawartość cukru. Jedna mała szklanka soku może zawierać nawet 80 kalorii!
– słodkie napoje gazowane – to najgorsza z możliwych opcji. Oprócz niezdrowych konserwantów posiadają również wysoką zawartość cukru, a przy tym żadnych właściwości odżywczych.
Najbezpieczniejszym wyborem w kwestii napojów są m.in.: woda, zielona herbata, czerwona herbata, świeże soki (własnoręcznie wyciskane).
Jedz tylko to, co lubisz
Przede wszystkim nie można zmuszać się do jedzenia potraw, które nam nie smakują. Jest to bowiem bardzo prosta droga do obrzydzenia sobie diety. Warto jednak dać szansę składnikom, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się niesmaczne. Doskonałym przykładem może być szpinak, dynia, czy soczewica.
Wszystkie powyższe reguły należy traktować raczej jako dobre rady. W zdrowym stylu życia najważniejsze jest bowiem dobre nastawienie, a nikt nie lubi, kiedy się mu rozkazuje. Warto wyznaczyć swoje założenia i konsekwentnie się ich trzymać. Nie należy jednak być wobec siebie za bardzo surowym. Jeśli zdarzą się nam jakiekolwiek odstępstwa od naszej diety, nie ma się co zamartwiać. Każdy może mieć czasami gorszy dzień. Takie sytuacje nie mogą się jednak powtarzać notorycznie, by nie zaburzyć przemiany materii.